dziecko I

złowiek od urodzenia do wieku młodzieńczego

Jak mnie dziecko do zdrowia powróciłaś cudem (I) Biegał po całym domu i szukał komnaty, Gdzie mieszkał, dzieckiem będąc, przed dziesięciu laty (I). dziewica krzyknęła boleśnie, Niewyraźnie, jak dziecko przestraszone we śnie (I) naprzód dzieci małe Z dozorcą, potem Sędzia szedł z Podkomorzyną, Obok pan Podkomorzy otoczon rodziną (I) W drugiej ręce Coś u niej rogatego, złocistego świeci, Zdaje się, że naczynie do karmienia dzieci, Bo je zbliżała dzieciom do ust po kolei, Miało zaś kształt złotego rogu Amaltei (III).

Czlowiek ↔ Człowiek jako istota żywa ↔ Życie ludzkie ogólnie: narodziny, fazy życia, śmierc